środa, 30 lipca 2014

Grillowana pita z łososiem


SKŁADNIKI :

  • 250 g łososia (może być wędzony)
  • mix sałat 
  • rukola 
  • feta chuda
  • pomidor
  • czarne oliwki 
  • przyprawy do łososia: sól, pieprz, rozmaryn, sok z cytryny 
  • dresing: oliwa z oliwek, ocet winny, sól, pieprz, musztarda francuska może być też delikatesowa 
  • pita: można kupić gotową pełnoziarnistą lub zrobić samemu poniżej podam przepis...jest równie dobra, gdy zrobisz to sam ;)
Produkty potrzebne do pity:
  • 10 dag mąki kukurydzianej 
  • 10 dag mąki pszennej może być pełnoziarnista, gryczana
  • 1 jajko
  • 100 ml mleka
  • 1 łyżeczka soli 
  • olej rzepakowy 
PRZYGOTOWANI:

  • Łososia należy przyprawić pokropić sokiem z cytryny odstawić na około 15 min a następnie grillować ok 10 min z jednej i z drugiej strony. 
  • Mix sałat wymieszać z rukolą. Pokroić pomidora, fetę w kostkę, oliwki w paski dodać do sałatki. Ilość oliwek zależy od Was. 
  • Dresing: 2 łyżki oliwy z oliwek, 1 łyżka wody, 1 łyżeczka musztardy, szczypta soli, pieprzu, 1 łyżeczka octu winnego lub cytryny. 
  • Przygotowany dresing dodajemy do sałatki. Dokładnie łączymy ze sobą składniki z dresingiem.
  • Pita: Jajka, mąkę, sól, mleko dokładnie wyrobić na gładką masę. Ciasto rozwałkować na cienkie placki, następnie uformować duże okręgi. Patelnie z olejem dokładnie rozgrzać i smażyć uformowane placki. Placki smażymy ok 5-7 min, aż powstaną lekko brązowe bąbelki na placku. (przepis jest na większą ilość placków)
  • Następnie na usmażony placek (pitę) nakładamy delikatnie pod grillowanego łososia, i składam brzegami do siebie (tak jak widać na foto w kwadrat). Następnie grillujemy łososia w picie jeszcze przez ok 15 min z jednej i drugiej strony. 

DOBRE RADY:

   Jeśli nie przepadacie za łososiem (rybami) możecie go zastąpić kurczakiem. Pamiętajcie jednak, że wtedy musicie kurczaka troszkę dłużej grillować. Kurczak najlepiej smakuje, gdy jest dzień wcześnie zamarynowany. Przykładowa marynata, którą mogę Wam polecić to: oliwa z oliwek, sól, pieprz, słodka papryka, bazylia, oregano, czosnek. Przyprawy należy dodać wg indywidualnego smaku. Następnie odstawić zamarynowanego kurczaka do lodówki na ok 12 h. Kurczak jest wtedy soczysty, kruchy, aromatyczny. 


GOTOWE ŻYCZĘ SMACZNEGO 




wtorek, 29 lipca 2014

Zupa idealna na upał...CHŁODNIK


SKŁADNIKI:

  • Pęczek botwinki 
  • 2 duże buraki
  • 1 ogórek zielony 
  • pęczek rzodkiewki
  • koperek
  • 1 łyżka octu
  • 1 kostka warzywna
  • przyprawy: sól, pieprz
  • 200 ml jogurtu naturalnego może być również kefir lub maślanka.
PRZYGOTOWANIE:
   Botwinkę opłucz, odetnij  cieniutkie korzenie przy buraczkach, liści z buraczkami posiekaj, obierz duże buraki i pokrój  w kostkę. Przygotowane składniki włóż do garnka z wodą, dodaj kostkę warzywną, przyprawy, ocet. Ocet dodajemy po to by barszcz miał intensywny kolor. Całość gotujemy przez około 30 min na małym ogniu, aż buraki będą chrupiące nie za miękkie. Następnie zestawiamy garnek z ognia do wystygnięcia.  W czasie gdy zupa będzie nam stygła pokrój ogórka zielonego w kosteczkę i zetrzyj na tarce rzodkiewkę. Gdy zupa jest zimna dodaj: ogórek, rzodkiewkę oraz koperek. Do kubka nabierz łyżkę wazową wywaru z garnka dodaj jogurt, dokładnie wymieszaj i dodaj do zupy. Tak przygotowany chłodnik można podawać z jajkiem, grzankami, groszkiem ptysiowym.



ŚNIADANIE

    Większość z Nas wie, że śniadanie to podstawa. Stare przysłowie mówi: "Śniadanie zjedz sam, obiadem podziel się z przyjacielem, a kolacje oddaj wrogowi". Jest w tym dużo prawdy. Badania jednak dowodzą, że blisko połowa Polaków nie zjada śniadań. Tłumaczą to brakiem czasu czy też apetytu, nie zjadając sobie sprawy z tego jak ważny jest to dla Nas posiłek. Gdy wstajemy rano nasz organizm nie ma już zasobów energii potrzebnych do pracy. A więc przeliczmy: kolacja nie później niż 3 godziny przed snem plus zdrowe 8 godzin snu to 11 godzin bez dostarczania energii. Jeżeli rano zabraknie śniadania zmuszamy nasz organizm do pracy ponad siły. Skutkiem tego jest spadek glukozy we krwi, objawiający się zmęczeniem, sennością, problemami z koncentracją. Ponadto brak śniadania powoduje, że mamy większy apetyt. Obfite posiłki mogą prowadzić do nadwagi i otyłości. Pomijając fakt, że po prostu źle śpimy. 
Dlaczego zachęcam Was do tego aby nie zapominać o śniadaniu przed wyjściem z domu??

PONIEWAŻ:
  • po nocy spada poziom glukozy (cukru) we krwi – spożycie śniadania, zawierającego nierafinowane węglowodany i białko powoduje, iż poziom cukru łagodnie podnosi się, dzięki czemu jesteśmy w stanie jasno myśleć, uczyć się i pracować;
  • godziny poranne są czasem maksymalnej aktywności energetycznej układu pokarmowego, w tym również żołądka, który wydziela duże ilości kwasu solnego, aby móc efektywnie strawić pożywienie. Jeżeli nie spożywamy rano śniadania – nadmiar kwasu żołądkowego może przyczynić się do powstania chorób takich jak zgaga, nadkwasota, refluks, nadżerki, a nawet wrzody żołądka;
  • w okolicy południa najbardziej aktywny jest nasz mózg, który, aby móc efektywnie pracować, potrzebuje paliwa – tym paliwem jest glukoza. Jeżeli nie spożyjemy zrównoważonego śniadania, mózg nie dostanie odpowiedniej dawki glukozy i w godzinach południowych możemy czuć senność, spadek koncentracji, osłabienie pamięci – szczególnie narażone są na to dzieci, uczące się w szkole, dlatego tak ważne jest, aby dawać dzieciom do szkoły drugie śniadanie;
  • osoby jedzące śniadanie rzadziej cierpią na nadwagę i otyłość.
MOJE PROPOZYCJE NA ZDROWE SZYBKIE ŚNIADANIE:





1. Kanapki z wędliną drobiową, serem żółtym, sałatą, pomidorem.
2. Kanapki z twarożkiem (ser biały wymieszany z jogurtem naturalnym), mus z kiwi, migdały 
3. Musli z owocami (borówka amerykańska, banan) jogurtem naturalnym, grejpfrut 
4. Jajecznica, pomidorki cherry, sucharki 
5. Drożdżówka z twarożkiem owocami sezonowymi (przepis na drożdżówkę poniżej)
http://shinyramones.blogspot.com/2014/07/idziemy-na-jagody-w-roli-gownej-ciasto.html
Co do picia ?? hmmm ja rano uwielbiam wypić kawę z podwójnym espresso i mlekiem sojowym lub po prostu herbatę zieloną. 

Osobiście ze Swoje diety wyeliminowałam pieczywo, które zastąpiłam waflami ryżowymi, sucharkami. Jeżeli nie wyobrażacie sobie kanapek zrobionych z tego typu pieczywa możecie zastąpić go chlebem razowym, pełnoziarnistym czy orkiszowym.

Mam nadzieje, że moje pomysły na śniadanie przypadną Wam do gustu. 
ŻYCZĘ SMACZNEGO ;)







sobota, 26 lipca 2014

KRÓL BÓB

   


       Witajcie ;) W dzisiejszym poście chciałabym przedstawić Wam króla boba. Od niedawna panuje moda na potrawy z bobem, szczególnie w sezonie letnim. Wiele osób sięga po to warzywo, dlatego też warto byłoby wiedzieć jakie wartości odżywcze posiada i dzięki czemu zyskał taką popularność. 
   Bób jest warzywem charakteryzującym się wysokimi wartościami odżywczymi przy stosunkowo niskiej zawartości kalorii. Cechuje się znaczną zawartością błonnika pokarmowego i niską zawartością tłuszczu co sprawia że bób może być stosowany przez osoby chcące schudnąć oraz te które chcą prowadzić profilaktykę w chorobie wieńcowej lub ceniące prawidłową zbilansowaną dietę. Bób (w stu gramach) zawiera znaczne ilości żelaza, magnezu, miedzi a także  177 mg folianów (44% dziennego zapotrzebowania na ten składnik). Niestety bób nie jest najlepszym źródłem witamin takich jak C, E, oraz A, zawiera jednak witaminę  K, tiaminę i ryboflawinę.


 A teraz czas na przepis ;) PLACKI Z BOBEM, KASZĄ GRYCZANĄ....mniam


SKŁADNIKI:
  • 500 g bobu
  • 1 torebka kaszy gryczanej lub 1 szkl. kaszy gryczanej na 2 szkl. wody 
  • 1 jajko
  • przyprawy: sól, pieprz, zioła prowansalskie
  • 0,5 szkl. prażonego słonecznika
  • 0,5 szkl. odrębów przennych lub żytnich 
PRZYGOTOWANIE:

Bób oraz kaszę gryczaną gotujemy w osolonej wodzie (oczywiście w osobnych garnkach ;P). Bób gotujemy aż jego mięsisty środek będzie miękki. Ugotowany bób należy obrać i rozgnieść na pire. 
Kaszę z bobem dokładnie łączymy dodajemy jajko, przyprawy (wg. uznania), prażony słonecznik oraz połowę przygotowanej szklanki otrębów, resztę zostawiamy do obtoczenia gotowych, uformowanych placków. Placki układamy na foremce wyłożonej papierem i pieczemy ok 15-20 min w temperaturze 160 C. Placki muszę być chrupiące z zewnątrz a miękkie w środku. 

DOBRE RADY:

Gotowe placki można jeść z dresingiem czosnkowym, pomidorowym. Można również posypać parmezanem. 



czwartek, 24 lipca 2014

Zapiekane naleśniki z kurczakiem, szpinakiem, serem mozzarellą, pomidorem



SKŁADNIKI:

Ciasto na naleśniki:

  • 2 szkl. mleka 0,5 % 
  • łyżka oliwy 
  • 1 szkl. mąki kukurydzianej 
  • łyżeczka proszku do pieczenia lub sody
  • 1 jajko
  • sól do smaku
PRZYGOTOWANIE:

http://shinyramones.blogspot.com/2014/06/macie-ochote-na-lasagne-bolognese-z.html

Farsz: 
  • 2 filety z kurczaka (grillowane)
  • pół kostki szpinaku mrożonego lub bebe pół paczki
  • 1 łyżka jogurtu greckiego 
  • 2 ząbki czosnku 
  • papryczka chilli
  • olej kokosowy 
  • ser mozzarella
  • 1 pomidor
  • przyprawy: papryka słodka, chili, sól, oregano, bazylia.
PRZYGOTOWANIE:

Pierś z kurczaka dokładnie umyj osusz, przekrój na 4 części delikatnie rozbij. Kurczak przypraw solą, chilli, papryką słodką, wciśnij jeden ząbek czosnku zalej oliwą. Wstaw na ok 1 h do lodówki. W tym czasie możesz przygotować farsz z szpinaku. Na rozgrzanej patelni podsmaż szpinak, czosnek, papryczkę chilli wg. uznania. Dodaj przyprawy pieprz, sól, oregano, bazylię. Na sam koniec zestaw farsz z palnika i dodaj łyżkę jogurtu. Po 1 h wyjmij kurczaka z lodówki i grilluj na dobrze rozgrzanej patelni grillowej (bez tłuszczu). Teraz wystarczy naleśniki posmarować farszem ze szpinaku, dodać kurczaka, ser, pomidor (w plastry jak na kanapki) i zapiec w piekarniku. Piekarnik musi być rozgrzany do 180 C, następnie po włożeniu naleśników zmniejszamy do 150 C i zapiekamy ok 15 min aż naleśniki będą chrupiące. 
SMACZNEGO :) 


MAKARON - źródło energii hmm czy tuczy ??

  Przeciętny Włoch zjada ok. 30 kg makaronu rocznie, a Polak zaledwie 3 kg – zwykle jako dodatek do zupy. Jest to stanowczo za mało! Przecież dobrze podany makaron to jedno z najzdrowszych, najsmaczniejszych dań - powinien być składnikiem każdej diety. Kiedyś ktoś zadał mi pytanie...Ramona Ty cały czas jesz makaron, tylko zmieniasz sos a figurę masz SUPER. Jak Ty to robisz. Właśnie dlatego powstał ten post, aby wytłumaczyć Wam drodzy czytelnicy na czym polega magia ukryta w makaronie. 
Przez wiele lat uważano, że makaron tuczy. Dziś jest podstawowym elementem piramidy żywienia. To znaczy, że powinniśmy go jadać częściej. Dietetycy wyjaśniają, że to nie makaron jest kaloryczny, tylko sosy, z którymi go jadamy. To prawda, że 100 g suchego makaronu dostarcza aż 330 kcal, ale podczas gotowania wchłania on wodę i trzykrotnie zwiększa swoją wagę. Tak więc spora porcja – ok. 100 g – to już tylko 110 kalorii! Jeśli więc zjesz ogromny talerz spaghetti, czyli 200 g, twój organizm otrzyma tyle samo kalorii, ile ma połowa tabliczki czekolady. Z tą istotną różnicą, że po zjedzeniu makaronu długo masz uczucie sytości.
A wszystko dzięki skrobi, której makaron jest bogatym źródłem. Skrobia należy do węglowodanów złożonych. Uzyskiwana z nich glukoza – paliwo energetyczne dla komórek naszego ciała – jest uwalniana powoli i równomiernie. W ten sposób organizm ma zapewnione stałe źródło energii, a my czujemy się syci przez wiele godzin.
To dzięki węglowodanom złożonym nasze mięśnie i mózg mogą funkcjonować prawidłowo i z maksymalną mocą. Według dietetyków właśnie węglowodany powinny pokrywać 60 proc. dziennego zapotrzebowania na energię. Chodzi o to, że nasz organizm bardzo wolno trawi skrobię. Jeśli więc jemy makaron, łatwiej nam zadbać o sylwetkę.
  Obecnie jest wiele rodzai makaronów... Jak wybrać makaron?? Ja osobiście wybieram te pełnoziarniste, jak również orkiszowy, ryżowy. I jak najbardziej taki wybór Wam polecam. 
Pamiętajcie, że makaron posiada więcej wartości odżywczych jeśli jest ugotowany Al Dente. Co do sosów nigdy z torebki czy słoika !!! NEVER.  Pamiętajcie, że jeśli sami przygotujecie sos będziecie wiedzieć co się w nim znajduje i co tak naprawdę jecie. A sos tak naprawdę można zrobić w 15 min samemu. Warto jest zainwestować w siebie. 
Poniżej chciałabym Wam podać przepisy na smaczne niskokaloryczne dania z makaronem. Mam nadzieję, że spróbujecie i podzielicie się ze mną wrażeniami. Mam nadzieje, ze przekonałam Was do makaronu. SMACZNEGO ;)

I. MAKARON Z SOSEM POMIDOROWYM 


SKŁADNIKI:

  • 100 g makaronu pełnoziarnistego 
  • 1 filet z kurczaka
  • 1 puszka pomidorów
  • 1 cebula szalotka 
  • 1 ząbek czosnku 
  • liście bazylii 
  • czarne oliwki
  • olej kokosowy/ oliwa/ olej rzepakowy (do wyboru)
  • przyprawy: oregano, bazylia, chili, sól. 
PRZYGOTOWANIE:

Makaron gotujemy w osolonej wodzie ok 10-15 min (al dente). Na rozgrzaną patelnię wrzucamy posiekany ząbek czosnku, cebulę. Następnie dodajemy kurczaka pokrojonego w paski lub kostkę, przyprawiamy. Jeżeli kurczak jest już kruchy należy dodać pomidory z puszki zagotować i następnie dodać pokrojone oliwki oraz liście bazylii. GOTOWE. 


II. MAKARON Z SOSEM JOGURTOWO - KURKOWYM


SKŁADNIKI:

  • 100 g makaronu pełnoziarnistego
  • 250 g kurek
  • 1 filet z kurczaka
  • 1 ząbek czosnku
  • natka pietruszki
  • bazylia do dekoracji 
  • 3 łyżki jogurt 0% (można dodać serka mascarpone lub serka kanapkowego)
  • przyprawy: sól, pieprz, mięta 
  • łyżeczka masła

PRZYGOTOWANIE:

Kurczaka kroimy w dużą kostkę i gotujemy na przygotowanym wywarze. Kurki z czosnkiem i natką pietruszki podsmażamy na rozgrzanej patelni, dodajemy ugotowanego kurczaka, przyprawiamy. Następnie wystarczy dodać jogurt lub do wyboru serek mascarpone, serek kanapkowy. 
Co składa się na wywar, w którym gotujemy kurczaka?? Wodę należy osolić, dodać pieprzu. Ja lubię gdy kurczak ma smak delikatnie orientalny dlatego też do wody dodaje curry. I tak gotuję kurczaka. GOTOWE

III. SOS DO MAKARONU Z OLIWĄ, KURKAMI, KURCZAKIEM, SUSZONYMI POMIDORAMI 

     
SKŁADNIKI:
  • 500 g kurek
  • 1 cebula szalotka
  • 1 ząbek czosnku
  • 2 filety z kurczaka
  • suszone pomidory 
  • bazylia
  • przyprawy: sól, pieprz, papryka słodka
  • do smażenia oliwa

PRZYGOTOWANIE:

Wszystkie składniki wystarczy wrzucić na rozgrzaną patelnię, przyprawić i dusić około 30 minut. Jeśli widzisz, że składniki zaczynają przystawać do patelki należy delikatnie podlać przegotowaną wodą. Sos ten jest jedno garnkowy, można go również przygotować w naczyniu żaroodpornym. Wówczas należy trzymać sos w piekarniku ok 30 min w temp. 180 C. 
Gdy składniki są już miękkie należy dodać 2 łyżki oliwy, wybrany makaron. Dokładnie połączyć składniki z makaronem i GOTOWE. 







sobota, 5 lipca 2014

Magia prosto z palmy. OLEJ KOKOSOWY must have





Olej kokosowy stosuje się wewnętrznie, jako lek oraz w kuchni, jako środek spożywczy, a także do użytku zewnętrznego. Ze względu na swoją stałą postać olej nadaje się do smarowania pieczywa, można także z powodzeniem zastąpić nim masło w pieczeniu. Idealny do smażenia w wysokich temperaturach, nie pali się, nie jełczeje, a dzięki swoim właściwościom smakowym oraz aromacie nadaje potrawom orientalny charakter. Praktycznie nie zawiera utleniających się kwasów tłuszczowych, co sprawia, że jest bardzo stabilny podczas smażenia w wysokich temperaturach, a do tego jest o wiele zdrowszy od niektórych, bardziej popularnych olejów. Nie każdy wie, że oleje takie jak: sojowy, słonecznikowy lub z orzeszków ziemnych nie powinny być podgrzewane do wysokich temperatur. Olej kokosowy jest też pierwszym tłuszczem, który nie przyczynia się do budowy tkanki tłuszczowej, a wręcz przeciwnie, pobudza przemianę materii i wspomaga ubytek wagi przy nadwadze.

Olej kokosowy ma bardzo ciekawy skład i proporcje składników o wysokiej wartości zdrowotnej.

Skład:

zawiera nasycone kwasy tłuszczowe (ok. 80-90%):

50-60% kwasu laurynowego
15-20% kwasu mirystynowego
7-12% kwasu palmitynowego
5-11% kwasu kaprylowego
4-9% kwasu kaprynowego 
1,5-5% kwasu stearynowego 
1-1,5% kwasu kapronowego
oraz nienasycone kwasy tłuszczowe:
4-10% kwasu oleinowego
ok. 2% kwasu linolowego
do 0,2% kwasu linolenowego

W medycynie naturalnej używany jest do leczenia bardzo wielu schorzeń i dolegliwości, takich jak:

  • bóle zębów,
  • trądzik, 
  • opryszczka, 
  • wypryski, 
  • egzema, 
  • zapalenia i owrzodzenia skóry,
  • syfilis,
  • łysienie, 
  • siniaki,
  • oparzenia, 
  • kaszel, 
  • przeziębienia, 
  • gorączka, 
  • osłabienie odporności,
  • choroby układu trawienia, wrzody, 
  • kamienie nerkowe, 
  • bolesne i nieregularne miesiączki, 
  • niedobory witamin, 
  • astma, 
  • osteoporoza.
Nieocenione są też wartości oleju kokosowego w kosmetyce. Olej posiada właściwości nawilżające, może być stosowany na skórę całego ciała, a także jako maseczka lub serum na włosy. Wspomaga gojenie się ran, hamuje pojawianie się plam na skórze, działa łagodząco przy chorobach skóry (egzemy), spowalnia starzenie i opóźnia powstawanie zmarszczek, nawilża i wygładza skórę. Jako jedyny olej chroni włosy przed utratą protein, dzięki swej specyficznej budowie olej kokosowy jest w stanie wniknąć w strukturę włosa i dokładnie go nawilżyć, dzięki czemu włosy stają się miękkie, lśniące i mocne. Stosowanie na skórę głowy wzmacnia cebulki, zapobiegając wypadaniu włosów. Zwiększa ukrwienie skóry i pomaga w walce z łupieżem. Można stosować jako maseczkę na całą długość włosów (a także skórę) przed myciem, lub nałożyć na same końcówki, aby zapobiec ich rozdwajaniu.


MOJA OPINIA:
Pierwszy raz olej kokosowy zakupiłam rok temu i stosuję go do tej pory. Jego magiczne w skutku działanie sprawdziłam na początku w kuchni, olej rzepakowy, oliwę zastąpiłam właśnie nim. Co za tym idzie ?? Lepsze samopoczucie, szybsza przemiana materii oraz zdecydowanie lepsze wyniki badań. Od nie dawna postanowiłam wypróbować go na suchą skórę z którą miałam problem a żaden z balsamów nie pomagał. Już nie wielka ilość wystarczy aby nawilżyć całą powierzchnię swojego ciała. Skóra staję się miękka, delikatna oraz jędrna, a jeśli masz przebarwienia na skórze nie musisz się już nimi martwić po regularnym stosowaniu staną się mniej widoczne. Suche, zniszczone włosy olej kokosowy i z tym problemem sobie poradzi ;) 
Cena... z nią bywa różnie waha się od 20 do 30 zł. Udało mi się kiedyś kupić olej kokosowy w jednym ze sklepów BIO za 14 zł/ 500 ml była to mega okazja. 
Polecam gorąco ten produkt dla mnie jest on jednym z tych produktów must have.

piątek, 4 lipca 2014

Młoda kapusta...samo zdrowie ;)



   Kapusta ma opinię ciężkostrawnej, niezbyt zdrowej i pospolitej jarzyny w złym guście. Niezasłużenie. Na ten wizerunek wpływają tradycyjne dodatki, te golonki, boczki i kiełbasy oraz to, że tradycyjnie większość z Nas kapustę zasmaża. Przez nie kapuściane dania są kaloryczne i ciężkostrawne. 
Kapusta jest niskokaloryczna - 100 g ma zaledwie 40 kcal. Witaminy C tyle w niej, co w cytrynie (30-36 mg w 100 g, a głąb ma jeszcze więcej). Komplet niezbędnych dla zdrowia witamin z grupy B, sporo witaminy A, trochę witamin E, K i rutyny. Podczas gotowania można poczuć obecność siarki, która poprawia wygląd włosów, skóry i paznokci. W kapuście są też minimalne ilości niezbędnego dla zdrowia arsenu. Ale jej największe skarby to wapń, magnez, potas. Żelaza oraz kwasu foliowego najwięcej jest w zewnętrznych, zielonych liściach. 


Dziś chciałabym przedstawić Wam moją propozycję na zdrową smaczną kapustę. Co będzie Wam potrzebne ??

SKŁADNIKI:
  • Główka kapusty białej,
  • 2 pomidory malinowe,
  • natka pietruszki,
  • koperek,
  • 1 duża marchewka,
  • przyprawy: sól, pieprz,
  • 1 łyżeczka osełki.
PRZYGOTOWANIE:
  • Kapustę siekamy, marchewkę należy zetrzeć na tarce - zalewamy wodą, dodajemy ok łyżki soli na garnek 5 L. Gotujemy. 
  • Gdy kapusta się zagotuję pierwszą wodę należy odlać, aby nie było goryczki. Następnie zalewamy ponownie wodą i gotujemy ok 30 minut aż kapusta będzie miękka, odlewamy wodę.
  • Po odlaniu wody, kapustę musimy jeszcze troszkę pod parować z pozostałej wody. Następnie dodajemy masełko,  z parzone pomidory, natkę pietruszki, koperek i dusimy przez około 10-15 min.
  • Na koniec przyprawiamy solą, pieprzem możemy nawet dodać pół kostki warzywnej oraz magi. 
  • Tak przygotowaną kapustkę podaną na talerzu posypujemy jeszcze koperkiem. Możemy jeść samą lub z młodymi ziemniaczkami kaszą itp...itd...
Mam nadzieje, że ten przepis przypadł wam do gustu. Życzę smacznego !!! 


Idziemy na jagody ;) W roli głównej ciasto drożdżowe z jagodami na mące kukurydzianej.

Witam :)

Jagody hmmm co by tu zrobić ?? I tak powstał pomysł na ciasto drożdżowe z jagodami. Dziś chciałabym pokazać Wam szybki przepis na bardzo dobre ciasto drożdżowe z mąki kukurydzianej z jagodami i kruszonką. Muszę się przyznać, że było to dla mnie wyzwanie po raz pierwszy robiłam ciasto drożdżowe z mąki kukurydzianej i mam wrażenie, że jest jeszcze lepsze niż z mąki tortowej. Ciasto pięknie wyrosło !!! A efekt zobaczcie sami.


Przepis oraz składniki potrzebne do zrobienia ciasta podaję poniżej. 

Potrzebne składniki:

CIASTO:
  • 500 g mąka kukurydziana
  • 2 jajka
  • 1 szkl mleka 0,5%
  • 2 łyżki brązowego cukru
  • 0,5 kostki drożdży 
  • 0,5 kostki masła
KRUSZONKA:
  • 2 żółtka
  • 1 szkl mąki kukurydzianej
  • 0,5 szkl cukru
  • łyżka masło (twarde)
  • 1 łyżka cukru waniliowego
NADZIENIE:

  • 1 L jagód 
  • 1 łyżka cukru 



  • Mleko należy zagrzać nie gotować. W letnim mleku rozpuszczamy 0,5 kostki drożdży dodajemy 2 łyżki cukru. Tak przygotowany rozczyn pozostawiamy do wyrośnięcia drożdży.
  • W rondelku rozpuszczamy 0,5 kostki masła.
  • Do dużej miski przesiewamy mąkę kukurydzianą dodajemy 2 jajka następnie przygotowany rozczyn z drożdżami zagniatamy, na sam koniec dodajemy masło i wygniatam do połączenia się składników. Jeśli ciasto lepi się do rąk należy dodawać stopniową mąkę, dlatego też najlepiej jest z tych 500 g zostawić 100 g na wszelki wypadek. Ciasto drożdżowe ma to do siebie, że lubi być "pieszczone" im dłużej je wygniatasz tym lepiej wyrośnie. 
  • Gdy ciasto jest gładkie bez grudek przekładamy je do foremki wyłożonej wcześniej papierem do pieczenia. Ciasto pozostawiamy na 10 min aby odpoczęło i wyrosło.
  • W czasie gdy ciasto jest już w foremce możemy przygotować kruszonkę. Wszystkie składniki łączymy ze sobą delikatnie opuszkami palców a następnie przesiewamy przez dłonie. Musi być sypka, nie może się lepić. 
  • Jagody łączymy z cukrem.
  • Gdy już ciasto wyrosło wysypujemy na nie jagody oraz kruszonkę.
  • Ciasto pieczemy w rozgrzanym piekarniku w temperaturze 160-180 C przez 50-60 min, w zależności od piekarnika. 
A tak ciasto wygląda przed włożeniem do piekarnika:

I tak powstało pyszne ciasto jagodowe. Mam nadzieje, że spróbujecie sami zrobić i napiszecie jak Wam się udała przygoda z jagodami a co najważniejsze jak smakowało. 

SMACZNEGO ;)